ŻYCIE PODŁOGI DREWNIANEJ
Jedne rodzą się w małych, rodzinnych stolarniach, gdzie wprawną ręką rzemieślnika otrzymują ciosane krawędzie, wygładzoną powierzchnię i wtarty olej. Inne powstają w dużych zakładach produkcyjnych z pomocą zaawansowanej technologii. Są wśród nich takie, które cierpliwie czekają na swój przyszły dom na marketowym regale, są i takie tworzone specjalnie dla Ciebie. Każda z nich posiada swoje cechy określone przed drzewo, z którego się zrodziła i obróbkę, jaką przeszła.
Dobierasz ją niczym partnera życiowego – najpierw zwracasz uwagę na wygląd, to naturalne. Kiedy już wpadła Ci w oko, zaczynasz ją lepiej poznawać – sprawdzasz pochodzenie i cechy. Czy aby na pewno będzie jej dobrze z Twoim ogrzewaniem podłogowym, czy polubi się z Twoim psem? Czy jej kolor nie jest tylko chwilowym zauroczeniem? Czy jesteś w stanie poświęcić jej tyle swojego czasu i uwagi, ile potrzebuje? Czy jest wystarczająco twarda? Czy dobrze jej będzie w łazience?
A co z wymiarem – jak odnajdzie się w Twoim wnętrzu? Z podłogą drewnianą to związek na lata, a nie krótkotrwała przygoda jak z byle jakim panelem, więc zastanów się, w razie wątpliwości porozmawiaj z doświadczonym kolegą, specjalistą w salonie czy architektem. Zrób wszystko, by dobrze Wam się wspólnie żyło.
Decyzja podjęta i wreszcie jest Twoja!
Chcąc dać jej to, co najlepsze, dobierz odpowiedni klej. Nie żałuj na ten cel dobrej jakości, w końcu będzie z nim związana całe swoje życie! Po przybyciu do Twojego domu musi się najpierw trochę oswoić, zaaklimatyzować. Od tego momentu otocz ją troską – kontroluj temperaturę i wilgotność powietrza.
Nadszedł czas, by u Ciebie zamieszkała. Ma kilka warunków – suchą, równą, wytrzymałą posadzkę, no i do tego jeszcze nie chce żyć na styku ze ścianą i płytkami, więc zapewnij jej dylatację elastyczną albo korkową. Nie musisz być ekspertem, nie musisz wszystkiego wiedzieć, Twoim zadaniem jest troska o nią, a resztą niech zajmą się fachowcy!
Teraz rozgościła się u Ciebie na dobre. Cieszy ją każdy komplement Twoich gości, choć nieco się denerwuje, gdy wchodzą w butach! Piasek ją rani. Miło jej będzie, jak położysz wycieraczkę przy wejściu. Nie przepada też za wodą i innymi płynami, które są na niej zbyt długo, więc zrób ten wysiłek i schyl się zetrzeć plamę po rozlanej kawie. Odkurzaj ją, myj półsuchym mopem, pamiętaj też o konserwacji co kilka miesięcy.
Spraw by dobrze się u Ciebie czuła, a gwarantuję, że Ci się odwdzięczy wieloletnim pięknem!
Pewnie zdarzą się Wam cięższe momenty, jak to w życiu bywa. Podczas pobytu na nartach w czasie zimowego urlopu, wilgotność w domu była bardzo niska? Nie musisz nawet patrzeć na higrometr! Twoja podłoga drewniana pokazuje to sporymi szczelinami. Albo zorganizowałeś imprezę sylwestrową w domu i piach pod butami gości kaleczył Twoją podłogę godzinami. Przyjrzyj się jej, widzisz te rysy?
Nie wpadaj w panikę! Ty też przecież czasem chorujesz – grunt to iść do lekarza, gdy kaszel dokucza zbyt mocno, więc nie martw się i zasięgnij porady parkieciarza lub zamów wizytę domową, oni uzdrowią Twoją podłogę.
Życzymy dobrych wyborów!
Profi-Parkiet